piątek, 4 marca 2016

Wołanie kukułki, Jedwabnik i Żniwa zła - czyli nowa seria J.K. Rowling

Nie znam osoby, która nie wie, kim jest Harry Potter. Słynna seria Joanne Kathleen Rowling rzuciła świat na kolana. Jej fani do tej pory są zakręceni na jej punkcie i z radością oczekują dwóch nadchodzących wydarzeń w 2016 roku:
  • premiery "Harry Potter and the Cursed Child", sztuki teatralnej napisanej przez autorkę, mającą odpowiadać ósmej części serii (ze względu na usilne błagania fanów zostanie ona wydana również w wersji książkowej) - 30 lipca
  • premiery filmu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć", historii opartej na mniej znanej książce, którą J.K. umieściła w kilku częściach Harry'ego Pottera, jako podręcznik do opieki nad magicznymi stworzeniami (książka jest dostępna w księgarniach). Media donoszą, że Rowling zgodziła się tutaj na wykorzystanie magicznego świata, który stworzyła, ale nie pozwoliła na wykorzystanie wymyślonych przez nią postaci. Zatem historia dzieje się ok. 50 lat przed Harrym Potterem - 18 listopada
Ale czy słyszeliście o nowej serii napisanej przez J.K. Rowling? Mało osób zdaje sobie sprawę z tożsamości autora serii o Cormoranie Strike'u, gdyż jest ona napisana pod pseudonimem Roberta Galbraitha. Do tej pory przetłumaczone na język polski zostały trzy części: "Wołanie kukułki", "Jedwabnik" oraz "Żniwa zła".




Jak już wspominałam, głównym bohaterem genialnej serii kryminałów jest Cormoran Strike oraz jego asystentka Robin Ellacott. Wszystkie trzy części przyciągają wzrok i uwagę zarówno okładką, jak i wciągającą, bogatą w intrygi i domysły treścią. Powieściom nie brakuje tajemniczości, ale też takich aspektów jak problemy zwykłej codzienności - komplikacji rodzinnych i relacji międzyludzkich. Czytelnik odczuwa swego rodzaju ekscytację, czytając o tych wszystkich zagadkach detektywistycznych i domysłach bohaterów. Cormorana Strike'a można tutaj uznać za odpowiednik sławnego Sherloka Holmesa.

Podobno J.K. planuje powtórzyć tutaj schemat Harry'ego Pottera i napisać również siedem części. Seria jest na pewno warta przeczytania. Powieściami zainteresowała się też stacja BBC One, która oficjalnie wykupiła już prawa do jej nakręcenia. Sama J.K. Rowling ma współpracować przy tworzeniu serialu.Na razie jeszcze nie podjęto decyzji, co do długości i ilości odcinków, gdyż formalny proces realizacji adaptacji dopiero się rozpocznie. Czekamy z niecierpliwością!

MIŁEGO CZYTANIA ŻYCZĘ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz