Akcja jak w poprzedniej części nadal toczy się w Skandii - krainie, do której uprowadzony został Will i Evanlyn. Po długim czasie spędzonym w zimowych siedzibach Skandian, udaje im się uciec. Czas tam spędzony, Will przypłaca uzależnieniem od pewnego zioła, które było mu tam wmuszane. Powoli powraca do zdrowia, pod troskliwą opieką Evanlyn. W pewnym momencie, dziewczynę porywa tajemniczy jeździec. Will, który doszedł już do siebie tropi porywacza, ale nie jest w stanie sam stawić czoła sześciu dorosłym mężczyznom. Z pomocą przychodzą mu Halt i Horace, którzy wyruszyli wcześniej z Araluenu na jego poszukiwania. Wspólnie udaje im się odkryć ogromną armię Temudżeinów, której szpiegami byli właśnie porywacze Evanlyn. Decydują się powiedzieć o tym Erakowi, pewnemu rosłemu Skandianinowi, ponieważ armia może zagrozić nie tylko Skandii, ale też innym królestwom. Will, Horace, Halt i Evanlyn są gotowi stanąć u boku Skandian, o ile tamtejszy Oberjarl (ich władca) wyrazi na to zgodę.
W tej części zobaczycie jak wielką odwagą wykaże się Evanlyn oraz Will, oraz jak bardzo korpus zwiadowców może przyczynić się do wygrania wojny. Nie zawiedziecie się!
Obie te książki wykazują spryt, inteligencję i odwagę wszystkich bohaterów oraz trzymają czytelnika w napięciu i dają nieraz do myślenia, skłaniając do przewidywania następnych kroków postaci i rozwiązywania zagadek im postawionych. Jak zwykle zachęcam Was do przeczytania - jeżeli już to zrobiliście możecie podzielić się wrażeniami w komentarzach
MIŁEGO CZYTANIA ŻYCZĘ!